owanie zaleca się, aby każda firma spedycyjna zapewniła swoim pracownikom odpowiednie szkolenia. Tylko wtedy będzie w stanie jednoznacznie stwierdzić, iż wiedza i doświadczenie kierowców pozwoli im wybrnąć z nadzwyczajnych sytuacji. Dobre rezultaty można osiągnąć dzięki specjalnym urządzeniom, takim jak symulator dachowania. Kierowca ma za zadanie pokazać na maszynie, jak zareaguje w przypadku nagłej kolizji, która obróci całym samochodem. Co ważne, możliwe jest pełne dostosowanie modułu w ten sposób, aby odzwierciedlał jazdę konkretnym modelem pojazdu. Przeszkolenie w symulatorze często organizowane jest w ramach kursu z zakresu BHP, czyli bezpieczeństwa i higieny pracy. Nie bez znaczenia pozostaje również kwestia teoretycznego przygotowania kandydatów. Dlatego jeszcze przed jazdą próbną na symulatorze warto zapewnić pracownikom materiały szkoleniowe. Na szczęście ośrodki, które zajmują się organizacją takich kursów, często we własnym zakresie załatwiają niezbędne książki i zeszyty ćwiczeń. Pracownik, który zostanie skrupulatnie i wnikliwie przeszkolony, z pewnością będzie potrafił dobrze sobie poradzić w stresujących warunkach.
Tymczasem szkolenia w zakresie prowadzenia samochodu
W Polsce, aby zostać kierowcą, wystarczy ukończyć podstawowy kurs obejmujący zaledwie 30 h jazdy, nie licząc zajęć teoretycznych. A to oznacza po zsumowaniu, że w czasie nieco ponad jednej doby mamy nabyć umiejętności niezbędne do kierowania autem. Jest to jednak zbyt optymistyczne założenie. Trzeba przede wszystkim mieć na uwadze to, że umiejętności zdobyte na podstawowym kursie prawa jazdy są elementarne i jeżeli do tej pory nie uczyliśmy się nowych rzeczy, to nasz proces szkoleniowy zakończył się tylko na tych 30 h. Teraz po prostu jesteśmy bardziej wprawni w tym czego się nauczyliśmy. Tymczasem szkolenia w zakresie prowadzenia samochodu są o wiele bardziej rozbudowane. O ile nie zdobywamy wiedzy we własnym zakresie, np. z internetu, to warto zastanowić się nad takimi kursami. Często są to szkoły bezpiecznej jazdy, uczące BHP oraz umiejętności praktycznych w sytuacjach awaryjnych. Pod okiem instruktora można przećwiczyć różne scenariusze, takie jak np. poślizg czy dachowanie. Właśnie ten ostatni manewr jest bardzo niebezpieczny i raczej niemożliwy do przećwiczenia w normalnych warunkach. Dlatego istnieje urządzenie takie jak symulator dachowania. Można w nim wręcz w laboratoryjnych warunkach przećwiczyć dachowanie i wypracować dobre nawyki zwiększające szansę przeżycia w takiej sytuacji.
Warunki kontrolowane.
Rozwój osobisty bardzo często pojawia się na ustach ludzi w telewizji oraz internecie. Uczymy się odpowiednio mówić, żeby trafić do ludzi. Uczymy się języków obcych, żeby łatwiej było nam walczyć o podniesienie zarobków bądź też zmianę pracy. Edukujemy się w kwestiach duchowych w zależności od wiary jaką wyznajemy. Coraz częściej można znaleźć informacje odnośnie potrzeby nauki ekonomii, która np. w Japonii jest rzeczą naturalną. W szkołach bardzo często prowadzone są szkolenia w kwestii zachowań bhp podczas zajęć, oraz w razie niebezpiecznych wypadków. Uważam, że to bardzo ważne szkolenia, bo przecież "nie znasz dnia ani godziny". Każdy zakład pracy ma obowiązek przeprowadzić z początkującym pracownikiem szkolenia bhp. Dlatego jestem zdania, że warto pójść o krok dalej. W warunkach kontrolowanych rozwijać się ww prowadzeniu samochodu. Auta rozwijają przecież coraz większe prędkości i w razie poślizgu mogą wydarzyć się nieprzewidziane rzeczy. No właśnie! Czy na pewno są one nieprzewidziane? Warto poddać się symulatorowi poślizgów i dowiedzieć się jak powinniśmy się zachować. A może symulator dachowania? Bo w końcu dachowanie jest sytuacją, która rzadko się przydarza i rzadko się o tym mówi. A jednak przytrafić się może! Rzecz nie trudna do zrozumienia, że każdy będzie postępował według swoich własnych preferencji. Niemniej polecam spróbować przeżyć jak najwięcej w warunkach symulatora.